-
Pioruny, węże i skorpiony (Łk 10, 1 – 12; 17-20)
Jedną z rzeczy, które uwielbiam w mieszkaniu, które teraz z żoną i dziećmi wynajmujemy, jest widok na cały Kraków. Rzecz szczególnie przydatna w Sylwestra albo w trakcie Wianków, kiedy możemy przez okno oglądać wszystkie pokazy sztucznych ogni. Przydaje się też w czasie burz…
-
Za mną! (Łk 9, 51-62)
Ta Ewangelia ma dla mnie jeden przekaz: jedziemy! Dajesz! Za mną! Naprzód! Gdy dopełnił się czas Jego wzięcia [z tego świata], postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt.…
-
RoMy #13: Chorych nawiedzać
Myśląc o nawiedzaniu chorych jakoś mam w głowie obraz lekarza w takim stroju przypominającym ptaka z czasów epidemii dżumy. A na co dzień spotykam raczej ludzi, których drapie w gardle albo kichną parę razy pod rząd. Dlatego postanowiłem Krzycha wypytać, jak to jest z tym nawiedzaniem…
-
RoMy #12: Więźniów pocieszać
Trochę nas nie było. Przez różne sprawy, nasze Rozmowy o Miłosierdziu trochę się przeciągnęły. Ale już wracamy na antenę, żeby skończyć przez Światowymi Dniami Młodzieży. Dzisiaj o pocieszaniu więźniów.
-
Pętla nawyku
Myślę, że stwierdzenie „działać szybciej, niż przeciwnik zdąży pomyśleć” całkiem trafie oddaje cel szkolenia operatorów. Ten cel może być osiągnięty dzięki nauce improwizacji według schematu, o której pisałem parę tygodni temu. Ale żeby ta metoda zadziałała w czasie operacji, gdzie…
-
Styl życia (Łk 9, 18-24)
Kontantynopolitańsko-nicejskie wyznanie wiary wielu z nas potrafi powiedzieć praktycznie nawykowo (wpis o nawykach pewnie opublikuję jutro). Wystarczy, że ksiądz na Mszy Świętej zaintonuje „Wierzę w jednego Boga”, a wiele osób potrafi bez myślenia, ustami powiedzieć całą resztę (zwłaszcza dobrze to widać…