-
Nawyki w wierze
Przeciwnicy religii często używają argumentu, że wiara zastępuje ludziom rozum. I ten wpis… w sumie o tym będzie. Bo przecież nawyki są po to, żeby odciążyć nasz umysł od podejmowania niektórych decyzji. A życie wiarą w końcu prowadzi do wyrobienia w sobie związanych z nią nawyków.
-
Łowca okazji (Łk 14, 1, 7-14)
Wiele osób w swoim życiu czeka na tę jedną wielką okazję, która im się nadarzy i ustawi ich na całą resztę wieczności. Dla jednego będzie to wygrana na loterii, która pozwoli wyjechać na wymarzone wakacje. Dla drugiego – spowiedź życia u znanego rekolekcjonisty, po której już się…
-
Starczy… (Łk 13, 22-30)
W wielu książeczkach do nabożeństwa występuje „rachunek sumienia”, w którym do każdego z punktów Dekalogu (a często też do 5 przykazań kościelnych) występuje seria pytań. Wykonując rachunek według tego po pewnym czasie można dojść do wniosku „W innych bogów nie wierzę, w niedzielę na Mszy byłem, nie zabiłem…
-
Co zrobić z niepotrzebnym nawykiem?
Wiele razy już wspomniałem, że nawyki pozwalają operatorom działać szybko i skutecznie w ekstremalnych sytuacjach. Ale nie wszystkie tak działają. Źle wykształcona pętla nawyku potrafi zrujnować życie. I niekoniecznie musi tu chodzić o poważny nałóg, jak alkoholizm, hazard lub narkomania. Równie dobrze…
-
Z ostrzem przy gardle
Mottem mojego bloga jest „Każdy dzień jest operacją specjalną”. Dzisiaj napiszę o czymś, co pewnie większość mężczyzn robi codziennie. Albo prawie codziennie. Kobiety z resztą też. Specjalsi akurat nie, a przynajmniej nie tak, żeby to było widać – i ja preferuję ten ostatni model.…
-
Mikroschizma (Łk 12, 49-53)
„Książe pokoju”. Ten, który „nie złamie trzciny nadłamanej i nie zgasi knotka tlącego się”. Za którego dni „zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój”. To takie przyjemne, spokojne wyobrażenie Mesjasza. Ale w dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi o czasach mesjańskich zupełnie inaczej. Ogień rzucony na ziemię? Dać światu…